Direktlänk till inlägg 29 april 2014

My yoga

Av Kasia - 29 april 2014 11:00

I just translated an old, short text about yoga from March 18, 2014. There is so much more to say, even for a beginner like me.

There are especially two, no three aspects which I would like to touch upon. Mostly because they were extremely beneficial for me.


When you attend classes at a really devoted yoga studio, a opposed to a gym (I tried both), you are invited into this COMMON stillness which encourages you to come to a very INDIVIDUAL level and really PAY ATTENTION to yourself.

To your emotional condition which is so clearly MIRRORED in our PHYSICAL condition. With other words, one gets a space to recognese your own level of stress, being tired, focused, energised, happy, and attend the class accordingly.

For me it was REVOLUTIONARY. I was always a stupid fucking DOER (I know, they say it is a good quality when it is managed properly, but I am still not there. I guess it will come when the hatered which I carry for it will diminish... ;) my whole life. It never ever occurred to me that I could and SHOULD pay attention to what my body tells me and adjust my efforts to what I hear. I crossed all limits while I was getting older, getting more responsibilities, changing countries, you name it. But NO ONE thought me how it could be done differently.

So yoga became my body's salvation. I could STOP and HEAR. ACCEPT and ADJUST.


The other aspect is this: There is no JUDGEMENT or pushing what so ever. You can keep your eyes closed during the whole class if you wish. (If you notice my unshaven armpits and you judge me by those it says more about you than it does about me :p) Who is BEST does not exist in yoga. It is such a liberating notion in todays competitive environment.

How often do you hear: be greatful for what you can do today and be patient, your body will open up when it is ready.


Last but not least: yoga shifts your attention into breathing. Stressed people often forget to breath properly. I can say that I have re-learned to breath again these recent months, after maybe 20 years of shalow puppy-breathing, neglecting the stomach totally.

It was a life saver for me.


Love and Namaste to All.

 


(Wersja polska)

Po przetlumaczeniu poprzedniego, krotkiego tekstu o yodze z 18-stego marca 2014 doszlam do wniosku, ze jeszcze tyle chcialabym o niej powiedziec, nawet z mojej poczatkujacej perspektywy.


Oto moje trzy najwieksze odkrycia:
W studiach yogi, na silowniach niestety tego nie doswiadczylam, panuje atmosfera jakiegos kolektywnego wyciszenia, takiego zwolnienia tempa, ktore zaprasza do bycia ze soba samym. Do wsluchania w swoj wlasny stan psychiczny, ktory tak dobrze odzwierciedla nasza fizycznosc, jesli zrobic dla niej miejsce. Czy jestem dzis zestresowany, zmeczony, skoncentrowany, silny, szczesliwy? Ile moge dzis z siebie dac na macie?
Dla mnie to byla REWOLUCJA. Odkad pamietam bylam glupim, pieprzonym ROBOTEM (wiem, mowia, ze to tez moze byc pozyteczna cecha, jesli sie ja dobrze wykorzystuje, ale przede mna jeszcze daleka droga. Byc moze bede blizej celu jak moja nienawisc i zlosc do tej cechy zmiekna... ;)
Nigdy mi nie przyszlo do glowy, ze moge, ba, ze POWINNAM sluchac sygnalow ciala i dostosowywac do nich wysilki. Przeciwnie, przekraczalam wszystkie granice normalnosci nie zwazajac na to, ze lat i obowiazkow przybywa, ze nagle mieszkam w innym kraju, itp. Zwyczajnie NIKT mi nie pokazal, ze mozna inaczej.
Na szczescie na macie ratuje swoje cialo. ZATRZYMUJE sie, SLUCHAM, AKCEPTUJE i REGULUJE.


Poza tym w yodze nikt nie ocenia, nie naciska. Mozesz przetrwac cale zajecia z zamknietymi oczyma, jesli chcesz. (Jesli zauwazysz, ze nie ogolilam sie pod pachami i bedziesz mnie po tym oceniac, to powie duzo wiecej o Tobie, niz o mnie :p) Kto jest NAJLEPSZY nie istnieje w yodze. Taka ulga w dzisiejszym wyscigu po doskonalosc!
Jak czesto slyszysz: dziekuj za to, co umiesz zrobic dzisiaj i cierpliwie czekaj, cialo odpowie, jak bedzie gotowe.


Ostatnie, ale nie najmniej wazne: Yoga pomogla mi na nowo nauczyc sie ODDYCHAC. Ludzie zestresowani nie oddychaja jak nalezy, pracuja moze i pelna piersia, (brakuje im tylko wywieszonych jezykow, jak u zaszczutego psa :( ale zapominaja o calym wspanialym brzuchu.


Ta nowa wiedza to bylo moje kolo ratunkowe.

Serdecznosci i NAMASTE.

 

Från
    Kom ihåg mig
URL

Säkerhetskod
   Spamskydd  

Kommentar

Av Kasia - 7 juli 2016 16:09


Widzę, że ciągle jeszcze jest sporo osób, które zaglądają tutaj :) Bardzo mi miło <3   Przypominam jednak, że nowe wpisy pojawiają się od ponad miesiąca pod innym adresem: www.blog.zebrazone....

Av Kasia - 3 juni 2016 17:54

Dzisiejszy wpis z nowej platformy bloga ZebraZone: www.blog.zebrazone.seDla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do nowego adresu :)Bardzo ciężko pracowałam przez ostatnie tygodnie. Za ciężko.Tak ciężko, ...

Av Kasia - 1 juni 2016 12:00


Drodzy Kochani! Czas ruszać dalej. Czas wyjść poza granice strefy komfortu.   ZebraZone trzyma mnie w pionie. W głębi mojego najmiętszego serca wiem, że jest nas więcej, tych, którym utrzymywanie pion...

Av Kasia - 31 maj 2016 22:06

To mój przedostatni tekst na tej stronie.   Czterysta dziewięćdziesiąty czwarty. Ponad dwa lata karmienia tego wyrostka własną krwią, siłą. Wiarą. Że coś z niego wyrośnie. Że p...

Av Kasia - 26 maj 2016 08:55

Za chwilę wychodzę do pracy. W deszcz. To nic. To mi nie przeszkadza. Tylko brak czasu trochę naciska a tu ważny temat do poruszenia!   Czuję się w obowiązku ostrzec Państwa przed niebezpieczeństwem ...

Presentation


Embracing the NOW, Zebra-style.

Links

Ask Kasia

16 besvarade frågor

Latest Posts

Categories

Archive

Guest Book

Calendar

Ti On To Fr
  1 2 3
4
5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30
<<< April 2014 >>>

Tidigare år

Search

Statistics


Ovido - Quiz & Flashcards