Alla inlägg under december 2014

Av Kasia - 31 december 2014 12:21

Obiecałam kilka słów o oszczędzaniu energii przed zakończeniem roku.

Wczoraj byłam zmuszona oszczędzać swoją energię więc słowa te piszę ze świeżym lakierem na paznokciach (a jednak!) w przysłowiowe za pięć dwunasta ;)


Jedne z kluczowych dla mnie słów w leczeniu z wypalenia padły już na "rozmowie kwalifikacyjnej" do programu rehabilitacyjnego w Klinice Stresu. To była wiosna 2013.

Do tej pory są moim kluczem, kiedy zmęczenie nie pozwala trzeźwo myśleć.

A brzmią mniej-więcej tak:


Wypalenie oznacza, że wykorzystane zostały (prawie!) wszystkie zapasy energii w organizmie. Że jedziesz na oparach paliwa, że koło zapasowe jest prawie łyse.

Skoro żyjesz, masz wolę walki, to znaczy, że jest szansa na odbicie się od dna.

Instynkt samozachowawczy sprawił, że wyłączyły się prawie wszystkie systemy. Pamięć, rozumiek, umiejętność kojarzenia faktów, tzw. funkcje kognitywne mózgu. Niektórzy nawet nie trawią, nie sypiają, nie rozmawiają, nie mają siły się pozdrapać w nos albo wziąć prysznic. Organizm OSZCZĘDZA energię. 

Jedyny sposoób odbudowania tego PUSTEGO rezerwuaru jest powolne, powolne, powolne ale sumienne, sumienne, sumienne UZUPEŁNIANIE energii.

Jak?

Prosto! Nigdy nie kładź się spać skonany. Ta mała kropelka siły, której pozwolisz się ostać na końcu dnia, to ona ZASILA Twój zapasowy baniak paliwa, odbudowuje zdartą oponę.

A jak tu nie być skonanym na końcu dnia?

 

Prosto! Trzeba się nauczyć robić MIKRO-pauzy, czyli króciutkie, ale częste przerwy w ciągu całego dnia.

Miejsce na glęboki oddech między zdaniami.

Miejsce na głęboki oddech porzed wyjazdem z parkungu.

Miejsce na głęboki oddech między siekaniem marchewki a cebulki.

Miejsce na gleboki oddech przed pierwszy kęsem kolacji.

Może na poczatku potrzebne będzie 5-10 oddechów zanim poczujemy różnicę...

 

Najlepsza niespodzianka: To działa również zapobiegawczo!


Zapominam o tej zasadzie oczywiście tysiące razy, ale teraz, w porównaniu z czasem sprzed dwóch lat, bardzo szybko reaguję na pierwsze symptomy powracającego Zmęczenia (zmęczenie przez duże Z!) i dużo bezboleśniej i szybciej wracam do pionu. Po drugie unikam samobiczowania siebie za popełnone błędy. Po 35 latach doszłam do wniosku, że ta taktyka się jednak nie sprawdza ;) Wstaję, otrzepuję się i próbuję jeszcze raz.


Czego i Wam w 2015 życzę!

 

Dziekuję Wam za obecność a w szczególny sposób tym, którzy poświęcają chwilkę swojego czasu na komentarze; są dla mnie bardzo cennym znakiem obecności i wrażliwości!

 

CZESC 7/7.

 

Texten om att spara energi kommer i årets sista sekund men igår var jag tvunget att fylla på energin i min egna energimagasin.
 
De viktigaste orden jag hört under hela min läkningsprocess har kommit redan under en av de första möten på stress-rehaben på DS.
Jag använder dem fortfarande idag när tröttheten kickar in och hjärnan stängs av.
Och så lyder dem:
 
Att vara utbränd betyder att (nästan!) all energi i kroppen är slut. Att man kör på ånga, att serservdäcket är slitet.
Men så länge man lever och viljan att kämpa vidare finns kvar så har man en chans att studsa tillbaka och bli bra igen.
Självbevarelsedriften hjälpte till att nästan alla kroppsfunktioner stängdes av vid utmattning. Minnet, intelligensen, hjärnans kognitiva funktioner slogs av. Matsmältningen, sömnen rubbats. Vissa orkar inte äta, prata, duscha. Kroppen sparar energi.
Det finns bara ett sätt att bygga tillbaka energimagasinet. Det är genom att sakta, sakta sakta och uthärdligt FYLLA PÅ med den.
Hur?
 
Enkelt! Låt dig inte att vara DÖDSTRÖTT när d går och lägger dig. Den lilla mängd energi som du sparar idag kommer att sakta växa och magasineras tills imorgon.
Och hur sparar man det sista lilla varje dag?
 
Enkelt! Genom att ta MIKRO-pauser under hela dagen.
En andningspaus mellan två meningar.
En andningspaus innan man kör ut från parkeringen.
En andningspaus när du hackar löken.
En andningspaus innan du tar middagens första tugga.
I början kanske behövs det 5-10 andetag varje gång innan man känner någon frid och lugnt. Men det tar sig.
 
Och det bästa med det hela är att det även funkar förebyggande!
 
Jag glömmer bort detta med jämna mellanrum men nu, till skillnad från för två år sedan, kan jag snabbt reagera på första Trötthetstecken (tröttheten med stort T!) och ta mig tillbaka. Dessutom så har jag slutat med självförakt när jag faller tillbaka i gamla mönster. Tog mig 35 år att fatta men det är ingen fruktbar strategi ;) Så jag reser mig, skakar av mig och provar en gång till.
 
Och detta önskar jag även er alla där ute som kämpar! Låt oss inte ge upp under 2015 heller!
 
Och tack till er alla som finns här med mig och läser, kanske även kommenterar ibland. Tillsammans är man mindre ensam!
 

Love and peace within!     



Av Kasia - 28 december 2014 22:36

De senaste dagarnas höjdpunkter har varit att promenera och läsa.

Att läsa ser inte så spektakulärt ut, men promedanerna vid Mälaren som kämpar emot kylan och isen då...

Ostatnie dni obfitowały w spacery i czytanie.

To ostatnie nie wygląda zbyt spektakularnie, za to to pierwsze.....

   

 

 

       

     

Dzisiejszy dzień jeszcze się wprawdzie nie skończył, ale był pierwszym po bardzo długim czasie, podczas którego ani razu nie "podskoczyło mi ciśnienie". A potrafi mi podskakiwać, kiedy obieram ziemniaki, i trzymając w dłoni pierwszego plauję już co będę robiła po obraniu ostatniego i niecierpliwię się.

Albo przy zmywaniu GÓRY sztućców. Przy myciu dziesiątego widelca mam ochotę go sobie (osoby wrażliwe proszę o przeskoczenie do kolejnej linijki) wbić w czoło.

A dziś podrygiwałam w zółtych gumowych rękawiczkach!

A teraz kłaniam się nisko i udaję się w objęcia Morfeusza.


Jak mnie wypuści napisze o oszczędzaniu energii, kończąc powoli tegoroczny cykl o wypaleniu.


Dagen är visserligen inte slut än men den var den första på en väldigt lång tid då jag inte fått något stress påslag ALLS! Och de kan komma även då jag skalar potatis och vid den första undrar jag redan otåligt vad jag ska göra vidare när jag blivit klar. Eller när jag diskar berg av bestick och vid den tionde gaffeln vill jag (känsliga människor ombes att hoppa över till nästa stycke) hugga mig själv i pannan med den.

Idag viftade jag på höfter vid diskhorn!
Och nu är det dags att sova.
 
När jag är pigg igen ska jag skriva om hur man sparar energi. Snart är det dags att runda av årets utbrändhetsserie

Love and peace within!   


Av Kasia - 27 december 2014 23:49

Dla kogo robiliście w tym roku święta?

Dla dzieci? Dla rodziny? Czy dla siebie?

Ja dla dzieci, dla rodziny, dla przyjaciół i dla siebie.

Świetnie się składa, że Boże Narodzenie trwa kilka dni. Można je rozdysponować na tyle sposobów….

 

Vem ägnade du ditt julfirande till?

Barnen? Släkten? Dig själv?

Jag gjorde det åt barnen, släkten, vännerna och åt mig själv.

Det passar så bra att julen varar i tre dagar, man kan undvika att upprepa julaftons misstag på juldagen och fördela ansträngningen…


Ja pierogi ulepiłam 14 grudnia. Ugotował je Mąż.

Zakupy zrobiłam już w piątek 19 razem z mamą męża.

Główne danie wigilijne razem z przyjaciółmi gotowaliśmy 23 grudnia. Nakryliśmy też wspólnie do wigilijnego stołu.

Jag har börjat laga och frysa maten redan den 14 december.

Handlade med svärmor den 19:e.

Köttbullarna blev till med hjälp av vännerna dan före doppardan. Då dukade vi även bordet.

 

Fot. M. Henriksson

 

Kilka rzeczy trzeba było oczywiście przygotować w Wigilię rano.

Wszyscy zaproszeni goście przynieśli coś swojego plus pyszne desery.

Det fanns en del grejer som skulle göras på julafton ändå men alla gäster hade med sig någon rätt och jättegoda efterrätter.

Fot. M. Henriksson

 

Nota bene goście do naszego domu musieli wpuścić się sami, bo dopiero brałam prysznic a syn z ojcem byli na spacerze.

Btw så fick gästerna släppa in sig i huset själva för jag var fortfarande i duschen när de kom och pojkarna var på promenad.


Po kolacji jeden z Honorowych Gości uciął sobie drzemkę a drugi HG zakasał rękawy i pomógł przy zmywaniu.

Efter maten en av Gästerna gick och la sig en stund medan en annan hjälpte med att diska.


Fot. A. Henriksson.

 

W pierwszy dzień Świąt nie kiwnęliśmy prawie palcem. Spaliśmy długo a na wspólny, krótki posiłek wybraliśmy się do rodziny z własnym jedzeniem.

På juldagen gjorde vi typ ingenting, någon tränade (inte jag!), någon gick i pyjamas till 12 och plockade smått i köket (kan vara jag), pratade med släkten i utlandet (jag!).

Fot. M. Henriksson.  

 

Drugi dzień Świąt zaczęliśmy tak po szwedzku… od brunchu w ikea a zakończyliśmy przy kominku w naszym zamarzniętym letniaku.

Annandagen började vi med brunch på ikea och slutade vid brasan på landet.


Po co to wszystko piszę?

Bo sama potrzebuję i zachęcam innych do rachunku sumienia w połowie drogi. Wielu z nas będzie świętować aż do Nowego Roku, można więc jeszcze się zatrzymać, zawrócić, zmienić plany na Sylwestra. POOBIJAĆ SIĘ! W imię lepszego startu w 2015!

 

Pięknie jest angażować się w innych, istnieć w towarzystwie, pięknie pachnieć i trzepotać przyklejanymi rzęsami, ale czasem bardziej potrzebny jest dres i wełniane skarpety, spacer po parku, wyludnionych ulicach miasta i cisza.

 

Nie ma stałego, jednego przepisu na świętowanie, a tradycja ma sens tylko wtedy, jeśli to ona nam służy, a nie my stajemy  się jej niewolnikami.

 

Powracając do pytania sprzed kilku dni: DLA KOGO TO WSZYSTKO?

Odpowiedziałabym na nie w następujący sposób:

 

Rób tak, byś nikomu nie musiał zarzucać, że nie jesteś szczęśliwy/spełniony/wypoczęty/xxxxx.

Przystawaj z tymi, którzy akceptują Cię nawet z niedociągnięciami.

Bądź zawsze szczery (również wobec siebie samego!).

 

Wtedy pytania DLA KOGO żyję/pracuję/gotuję/maluję paznokcie….. staną się drugorzędne.

Nie uważasz?

 

CZESC 6/7.

Fot. M. Henriksson.

 

Varför skriver jag ner allt detta?

För att jag själv behöver en check-up och uppmuntrar alla till en sådan i mitten av det långa firande. Många av oss fortsätter ända fram till den 7:e januari. Det finns tid att stanna, tänka om, ändra nyårsplaner. Bestämma sig att inte göra NÅGOT, in the name of the year 2015!


Det är vackert att engagera sig i andra, finnas bland folk, lukta gott och limma på lösfransar, men ibland behöver man mer en mjukesbralla och raggsockor, en skogspromenad eller en tyst stund i ensamhet.


Alla familjer har sina egna traditioner. Men de tappar sin mening när de inte gynnar oss längre. Kom ihåg det.


Den frågan som jag ställde före jul: Vem gör vi allting till?

Den skulle jag vilja besvara såhär:


Lev så att du inte behöver beskylla någon annan för att du inte känner dig lycklig/nöjd/glad/utvilad/xxxxx.

Umgås med dem, som accepterar dig oavsett dina brister.

Var alltid ärlig (inte minst mot dig själv!)

Ovan fråga kommer då kännas helt ointressant.


...Eller vad tror du?

 

DEL 6/7.

 

Love and peace within!   

Av Kasia - 23 december 2014 14:45

Wiemy już, jak się wypalić.

Wiemy nawet, co najczęściej nami kieruje w drodze nad przepaść.

Wiemy, jak sprawdzić, czy już spadliśmy, czy jeszcze jest szansa na odwrót.

(Kliknij, aby otworzyć poszczególne teksty)


Zostało kilka godzin do dnia W...

Dwa tygodnie temu zaczęłam brzydko mówiąc grzebać w wypaleniu. Celowo, ponieważ okres Świat i Nowy Rok to czas refleksji, zastanawiania się nad swoim życiem. Sensem Wszystkiego.

 

Może są wśród Was tacy, ktorzy czują, że coś dzieje się nie tak, że być może sami nie dadzą rady zawrócić z drogi która zmierza do czegoś niedobrego.

 

Chciałabym, żeby mój dzisiejszy, krótki tekst utkwił Wam w pamięci, kiedy będziecie rozmyślać nad następnym krokiem, nad następnym ROKIEM!


Cokolwiek robisz...

czy to zawijanie makowca, którego nie znosisz, ale wiesz, że goście będą zachwyceni....

czy to wielogodzinne szukanie IDEALNEGO prezentu pod choinkę dla osoby, która rok w rok daje Ci książkę z listy bestsellerów pobliskiej księgarni, której sama nie przeczytała....

czy to wspinanie się po szczeblach kariery, żeby zarobić na pochwałę wymagających rodziców....

czy to odchudzanie się, żeby podbić serce tego jednego, jedynego....

czy sprzątanie, bo będą goście....


Cokolwiek robisz, zadawaj sobie ZAWSZE to jedno, NAJWAŻNIEJSZE pytanie:


Dla kogo to wszystko?


Dla kogo ten makowiec, prezent, kariera, figura, porządek?

Dla innych? Czy dla siebie?


I co jest właściwą odpowiedzią.....?

Porozmawiamy o tym po Świętach!


Dbajcie o siebie.

Spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Barodzenia Wszystkim!

 

CZESC 5/7.

 

Vi vet redan hur man bränner ut sig.

Vi vet hur vi oftast tänker på vägen mot stupet.
Vi vet även hur man ska kolla om man redan ramlat eller om man fortfarande har en chans att vända.
(Klicka för varje text!)
 
Nu är det enbart några timmar kvar till årets mysigaste Afton.
Två veckor sedan började jag på nytt gräva i utbrändheten. Och det var ingen slump. För att det är just efter jul, vid årsskiftet som man börjar fundera, granska sitt liv, undrar vad som är meningen med Allt, egentligen.
 
Det kanske finns några som känner att livet går åt fel håll, att något är på tok och att det blir svårt att klara sig helt på egen hand.
 
Tanken är, att genom de kommande raderna få en och annan börja fundera om vad som blir klokast att göra härnäst. Nästa år kanske!
 
Vad du än gör…
om du än fixar hemgravad lax till släkten, fast du själv inte äter råfisk…
om du letar i timtal efter den perfekta klappen till någon som varje år ger dig en pocketbok från topp 10 listan, som hen inte ens läst själv….
om du väljer ett jobb som dina överambitiösa föräldrar gärna ser dig i…
om du bantar, för att få den där perfekta killen att se dig och tycka om dig…
om du städar när gästerna är på väg…
 
Vad än du gör, ställ dig ALLTID den VIKTIGASTE frågan:
 
Till vem gör jag allt detta?
 
För andra eller för mig själv?
Och vad fasen är det rätta svaret?
 
Det får vi klura på när vi letar efter mandeln i gröten.
 
Ta hand om er och era kära under julledigheten. God Jul! 
 
 

Love and Merry X-mass to All!       


Av Kasia - 22 december 2014 16:21

Kiedy nie piszę o wypaleniu...

När jag inte skriver om utbrändhet...

         

Zima idzie, ale nie spieszy się jej...

Vintern och snön har inte bråttom iår...


Love and peace within!   

Av Kasia - 21 december 2014 19:53

Diagostyka wypalenia mówi o tych sześciu symptomach. Jeśli odczuwaliśmy co najmniej 4 z nich CODZIENNIE przez okres dwóch tygodni, istnieje ryzyko, że jesteśmy wypaleni, wg szwedzkich standardów.

 

  • Problemy z koncentracją i pamięcią
  • Niechęć do obowiązków i wykonywania zajęć pod presją czasu
  • Nadwrażliwość i niestabilność emocjonalna
  • Problemy ze snem
  • Niemoc fizyczna, zmęczenie, które nie przechodzi
  • Fizyczne dolegliwości jak migotanie serca, bóle w klatce piersiowej, zawroty głowy, problemy żołądkowe, wzmożona wrażliwość na hałas, światło a nawet zapachy

Problem polega na tym, że wypalają się zwykle osoby z wysoką wydajnością, przyzwyczajone do życia i działania na wysokich obrotach i bardzo ambitne.

Dlatego zanim same odczytają którykolwiek z powyższych sygnałów jako symptom chorobowy na pewno próbowały zostawać w pracy JESZCZE TROCHĘ DŁUŻEJ itp., co w rzeczywistości jeszcze pogorszyło ich stan i odwlekło dzień UPADKU. A tym samym dzień, w którym zaczęto im udzielać pomocy.

 

Ja przez kilka lat obwiniałam się po cichu o lenistwo i brak takiego rzetelnego, dorosłego poczucia odpowiedzialności, kiedy w weekendy z rodziną jeździliśmy na działkę a ja nie miałam siły kiwnąć palcem ani machnąć grabiami.

Dlaczego?

Bo na początku byłam w stanie po tygodniu na uniwersytecie a potem już w pracy, w ciągu jednej soboty razem z mężem, przy dwójce jego małych dzieci, ściąć kilkunastometrową sosnę, wymachując siekierką oczyścić wszystkie gałęzie i zaciągnąć je przez całe podwórko, pod górkę, do paleniska, podczas kiedy mąż zajmował się pniem. Czułam się wtedy taka potrzebna i silna.

 

Kiedy mój monstrualny UPADEK stał się faktem z trudnością sama dowlekałam się przez podwórko, pod górkę, do leżaka na altanie.

 

Nie trzeba psychologa, ani wróżki ani geniusza, żeby zrozumieć co się dzieje z SAMOOCENĄ w takich wypadkach. Zwłaszcza, że to zwykle właśnie problemy z nią doprowadzają do wypalenia.

Dlatego tak wielu wypalonych moim zdaniem popada dodatkowo w depresję.

 

Zadanie domowe:

Nie ma. Zajmijcie sie dobre dusze pieczeniem ciast.

 

CZESC 4/7.

I min broschyr från sjukhuset står det, att om man drabbats av minst fyra av sex följade symtom i stort sett varje dag under en tvåveckorsperiod så uppfyller man kriterier för utmattning.
 
  • Koncentrationssvårigheter och minnesstörningar
  • Nedsatt förmåga att hantera krav eller göra saker under tidspress
  • Irritation och känslomässig instabilitet
  • Sömnstörningar
  • Kroppslig svaghet, påtaglig trötthet som inte går att villa sig upp ifrån
  • Kroppsliga förnimmelser som hjärtklappning, bröstsmärtor, yrsel, magbesvär eller ljud och ljuskänslighet. Även känslighet för starka dofter

Kruxet är att den utmattade är en till vardags högpresterande person med höga krav på sig själv. Därför möts de första symtomen med ÄNNU MER ansträngning och ännu längre arbetsdagar etc. Det fördjupar enbart symtomen och förlänger tiden tills man kollapsar och till sist börjar få hjälp.

Jag har under flera år tyckt illa om mig själv när jag inte orkat jobba på landet på helgerna. Jag kände mig som en ansvarslös, dålig vuxen som inte kan ta ansvar.

Varför?

För jag har varit van att efter en vecka på universitetet och senare på jobbet, packa hela familjen, inklusive två små barn, och åka till landet där jag och mannen under en lördag kunde ta ner en jättehög tall. Jag kunde själv ta hand om och rensa alla grenar med en yxa, och dra hela riset över den stora tomten, uppför en backe och elda. Och jag kände mig så levande, och nyttig.


När min kollaps var ett faktum hade jag svårt att ta min trötta kropp uppför samma backe och lägga mig i solstolen på altanen.


Man behöver inte vara psykolog eller geni för att fatta vad som händer med SJÄLVBILDEN i sådana fall. Det är ju oftast den som är skev och dålig när man driver sig själv in i utmattningen.

Det är i min mening en av orsakerna varför depression är en nästa steg för den utmattade.


Hemuppgift:

Ingen. Rulla köttbullarna istället.


DEL 4/7.


Love and peace within!   

Av Kasia - 18 december 2014 21:18

To, że jesteśmy ambitni, to, że mamy - i wykorzystujemy! - naszą siłę, energię i predyspozycje do wielozadaniowości nie jest grzechem. Ani wykroczeniem wobec naszego zdrowia fizycznego i psychicznego nawet.

Pod warunkiem, że po KRÓTKICH okresach wzmożonej aktywności regularnie... wycofujemy się do bazy, podłączamy się pod ładowarkę, regenerujemy się, czy zwyczajnie LEŻYMY DO GÓRY BRZUCHEM.

 

Oto trzy główne powody zatracania się w PRACY (nie tylko płatnej!) i WYPALANIA SIĘ!

 

Przeświadczenie, że jesteśmy nieśmiertelni, że źródło naszej energii jest nie do wyczerpania, a nasz organizm jest nie do zdarcia.

Plan, że "odpoczywać będziemy w grobie" jest przerażająco aktualny i bliski w czasie dla tych, którzy nie odpoczywają za życia. Picie kolejnych kaw i (o zgrozo!!!) redbuli, by przechytrzyć nasze systemy wczesnego ostrzegania to iluzja i - proszę o wybaczenie - potworna naiwność.

Ale prawda jest taka, że po pewnym czasie zaczynamy jechać na silniku awaryjnym. Zdzieramy zapasowe koło. Wykańczamy się. 

 

Perfekcjonizm i potrzeba kontroli

W wieku dwudziestu lat perfekcjonizm był moim CELEM ŻYCIOWYM. Powodem do dumy. Ręka do góry dla kogo jest to nadał cecha pozytywna?
Mam złą wiadomość: perfekcjonizm jest odwrotnie proporcjonalny do poczucia własnej wartości i wiary w siebie. Tzn. im bardziej wątpisz w siebie tym bardziej próbujesz pokazać światu i sobie, że jesteś bez skazy i masz nad wszystkim kontrolę.

A życie ma to do siebie, że im bardziej je próbujemy kontrolować tym bardziej wymyka nam się spod kontroli. Po co więc próbować? Nie lepiej założyć kapok i bujać się bezpiecznie i przyjemnie na jego falach?

 

Potrzeba czucia się niezastąpionym

Kolejna iluzja, która nas wykańcza, psuje rynek pracy, sprzyja rosnącej konkurencji między ludźmi i oddala nas od siebie nawzajem.

Dziś uważam, że świadomość tego, że ktoś może mnie zastąpić daje cudowne, błogie uczucie bezpieczeństwa i wdzięczności, że nie jestem sama z moimi obowiązkami. I w pracy i w i domu.

 

***

Z nawarstwionym przez cały rok zmęczeniem stajemy właśnie do przygotowań Świątecznych i żonglujemy własnym zestawem iluzji, które nas drenują doszczętnie z resztek energii, jaka jeszcze nam w tym roku została.

 

Zadanie domowe:

Zastanów się, co jest Twoim codziennym motorem działań i zabaw się przez chwilę myślą, że mógłbyś ten motor wyłączyć a kluczyki upiec w makowcu!

 

Dziękuję tym, którzy wbrew milionom zadań przedświątecznych doczytali do końca! <3

 

CZESC 3/7.

  

Att vara ambitiös och högpresterande när energin finns är inte farligt. Givet, att man drar sig tillbaka och vilar när energin tar slut.

 
Här kommer de tre största bovarna som gör, att vi glömmer bort vår egen vila och välmående:
 
En känsla av odödlighet och tro att vår energikälla är oändlig. En idé om att “vila upp sig i graven” kan vara mer sann och närstående i tid än man tror om man verkligen använder sig av den. Att hinka kaffe eller (ännu värre!) redbull slår ut våra varningssignaler och vi anar inte ens att vi börjar gå på reserverna, tills även de tar slut och man står inför en utmattning.
 
Perfektionism och kontrollbehov
När jag var tjugo strävade jag efter att kunna kalla mig perfektionist, det var ett positivt ord då. Den som tror det fortfarande räcker upp en hand!
Den tråkiga nyheten är att perfektionism signalerar en dålig självkänsla. Ju mer man tvivlar på sig själv desto mer vill man visa världen hur toppen-duktig man är och att man har allting under kontroll.
Det visar sig dock att gunga med på livets hav ger mycket bättre resultat.
 
Att känna sig oersättlig
Ytterligare en illusion som dränerar oss på kraft, ökar tävlingsinstinkten och drar människor ifrån varandra. Idag kan jag glädja mig och NÖJA mig med det faktum att det finns någon som kan hoppa in för mig. Det fyller mig med lugnt och tacksamhet, att jag inte står ensam inför allt som ska göras. Både hemma och på jobbet.
 
***
Idag, sista helgen före jul, ställer vi oss med hela årets trötthet i bagaget och jonglerar med våra egna illusioner om varför vi ska fortsätta att dränera oss på den sista kraften som vi har kvar.
 
Hemuppgift:
Tänk en stund på vad som är din motor i vardagen. Lek sedan med tanken att stänga av denna motor och slänga nycklarna i tomtegröten!
 
Tack för alla de som läst färdigt trots all julstress <3
 
 
Love and peace within!    
Av Kasia - 17 december 2014 23:34

Hur gör man då? För att säkert hamna i utmattningen:

   

Del ett i utmattningsberättelsen.

  • Lägg dig varje kväll så sent som du bara kan.
  • Se till att ditt kök är skinnande ren innan du lägger dig.
  • Väl i sängen försök komma på alla saker som du ska göra nästa dag. Fundera lite på eventuella konflikter eller problem som du måste ta itu med den kommande dagen.
  • På morgonen se till att du lämnar huset utan frukost. Ta med eller köp en stor mugg riktigt starkt kaffe. Det är du värd!
  • Ta inga pauser när du jobbar.
  • Var inte social på jobbet. Be helst inte om råd och aldrig om hjälp.
  • Se till dock att hjälpa alla i alla lägen. Stryk ordet nej från din ordlista.
  • Kom ihåg att du är i princip oersättlig och dina kollegor, chefen, hela firman räknar med dig.
  • Ät gärna vid skrivbordet medan du bläddrar genom senaste nyheter, hemma tillämpa stående måltider. Lägg inte något som helst märke till vad du stoppar i dig och bortse helt ifrån mättnadskänslan.
  • Planera hela din eftermiddag och kväll på vägen hem eller ring mamma om du kör.
  • Om du åker kommunalt läs alla skyltar, du får inte missa något. Sedan uppdatera dig på allas facebookstatusar, twitter och instagram. Skulle din resväg vara längre än din tidslinje se till att du vidareutbildar dig.
  • Hämta på dagis och se till att du stänger av alla känslor av trötthet, spänning, hunger.
  • Väl hemma börja direkt med maten. Se till att allt är lagat från grunden och variera dig. Servera aldrig samma mat två kvällar i rad.
  • Gör läxor med barnen medan du hackar salladen.
  • Starta en tvätt medan du kokar pastan. Utom om du kokar en färsk, hemmagjord pasta, då hinner du förstås inte.
  • När barnen sover kolla gärna på lite jobbgrejer, något kursmaterial eller ring en vän som behöver stöd.
  • Bara småkakor till skolans drop-in fika.
  • Häng upp tvätten medan du borstar tänderna.
  • I fall du VAB-at på dagen använd den kommande natten till att komma ikapp med jobbet.
  • Undvik ögonkontakt med din partner. Kom ihåg att alla trevliga, snälla ord kan leda till romantik och du måste ju göra rent i köket…
 
Hemuppgift:
Fundera en stund om du känner igen dig i ovan lista.
Om svaret är ja, drabbas inte av panik. De flesta av oss lever så.

 

DEL 2/7.


Część pierwsza opowieści o wypaleniu.

  • Kładź się spać najpóźniej jak się da.
  • Upewnij się przed pójściem spać, że kuchnia jest wysprzątana i będzie lśnić całą noc.
  • W łóżku postaraj się przypomnieć sobie wszystko, co masz do zrobienia kolejnego dnia. Poświęć też chętnie chwilę na ewentualne konflikty czy inne problemy, którym będziesz musiał stawić czoła dnia następnego.
  • Rano wybiegnij z domu bez śniadania. Wypij w biegu czarną, mocną kawę. Należy Ci się!
  • Nie rób przerw w pracy.
  • Nie rozmawiaj z kolegami z pracy i pod żadnym pozorem nie proś o radę a tym bardziej pomoc.
  • Sam natomiast nigdy nie odmawiaj pomocy innym. Skreśl słowo nie ze swojego słownika.
  • Pamiętaj, że jesteś niezastąpiony i że nie możesz zawieść współpracowników/szefa/firmy.
  • Jedz najlepiej przy biurku czytając wiadomości lub w domu na stojąco. Staraj się jak najmniej uwagi zwracać na to, co wkładasz do ust i nie zastanawiaj się nigdy nad uczuciem sytości.
  • W drodze do domu obmyślaj jak zoptymalizować całe popołudnie/wieczór, lub zadzwoń do mamusi, jeśli prowadzisz auto.
  • W środkach komunikacji publicznej koniecznie czytaj co się da, zwracaj uwagę na wszystkie plakaty informacyjne, żeby absolutnie nic Ci nie umknęło, sprawdzaj facebooka, instagram, twitter, mail i wiadomości dnia. Jeśli droga jest dłuższa niż Twoja oś czasu, doszkalaj się.
  • Odbierz ew. dzieci z przedszkola  i upewnij się, że nie poświęcisz ani chwili na zastanowienie się, czy jesteś zmęczony, głodny, spięty.
  • W domu złap się natychmiast za gotowanie kolacji. Pod żadnym pozorem nie pozwól sobie na chwilę wytchnienia.
  • Upewnij się, że kolacja będzie złożona z trzech od podstaw przygotowanych składników.
  • Odrabiaj lekcje z dziećmi szkolnymi siekając sałatkę.
  • Nastaw pranie gotując makaron. Chyba, że gotujesz świeży, własnej roboty. Wtedy możesz nie zdążyć.
  • Po położeniu dzieci spać przejrzyj jakieś papiery z pracy, może materiał szkoleniowy lub zadzwoń do przyjaciela, który ma problem i musi się wypłakać.
  • Upiecz kruche ciasteczka na kiermasz w szkole dziecka.
  • Rozwieś pranie myjąc zęby.
  • Gdy byłeś w domu z chorym dzieckiem cały dzień wykorzystaj noc do nadrobienia zaległości w pracy.
  • Pod żadnym pozorem nie zbliżaj się do swojego partnera i nie mów jemu/jej miłych słów. Może to być odebrane jako zachęta do intymnych kontaktów, a Ty musisz jeszcze posprzątać w kuchni… 

 

Zadanie domowe:

Zastanów się przez chwilę, czy powyższa lista coś Ci przypomina.

Jeśli tak, nie panikuj, większość z nas tak właśnie funkcjonuje.

 

CZESC 2/7.


Love and peace within!  

Presentation


Embracing the NOW, Zebra-style.

Links

Ask Kasia

16 besvarade frĺgor

Latest Posts

Categories

Archive

Guest Book

Calendar

Ti On To Fr
1 2
3
4 5 6
7
8
9
10
11 12 13 14
15
16
17 18
19
20
21
22 23
24
25
26
27 28
29
30
31
<<< December 2014 >>>

Tidigare år

Search

Statistics


Skapa flashcards