Alla inlägg den 5 december 2014

Av Kasia - 5 december 2014 09:34

Wczoraj napisałam:

chyba trzeba się nauczuć chcieć wszystkiego i niczego jednocześnie.


Pięknie się urządziłam. Jak ja mam to teraz wytłumaczyć?

Największą tajemnicę istnienia, która sama dopiero powoli odkrywam.

To tak, jakby raczkujący fąfel uczył innych CHODZENIA.


Spróbujmy!

Co to jest pragnienie wszystkiego i niczego jednocześnie?

To:

wyzbycie się potrzeb EGO

innymi słowy 

wyzbycie się potrzeby uznania na rzecz działania z potrzeby serca, z chęci sprawienia choć maleńkiej rożnicy na świecie nie spodziewając się poklasku

jeszcze innymi słowy

wielkość, skromność i akceptacja w jednej osobie.


Dzięki temu nawet sama potrzeba bycia doskonałym, zejdzie na drugi plan. A celem życiowym będzie ŻYCIE samo, przyżywanie go tu i teraz NAJLEPIEJ JAK SIĘ POTRAFI, w tej ROLI jaką ono tu i teraz dla nas ma.

Czyli im mniej się WALCZY a bardziej PODDAJE życiu, tym więcej dobrych rzeczy da się osiągnąć.

A przynajmniej oszczędzimy sobie w ten sposób sporo frustracji, jeśli coś nie idzie po naszej myśli. Dzieki temu możemy trzeźwiej ocenić sytuację i działać dalej z miejsca w sercu, które przesycone jest AKCEPTACJĄ.


Można to też nazwać ELASTYCZNOŚCIĄ w ustalaniu konkretnych, mierzalnych CELÓW na przyszłość (chyba, że jest się szefem działu finansów!) Ponieważ ślepe zapatrzenie w nie stresuje i podjudza do walki, do konkurowania z innymi (nawet w byciu dobrym!). Do działania z potrzeby zaspokojenia swojego EGO.

I koło  się zamyka...

 

Dlatego najlepiej się żyje pragnąc wszystkiego i niczego jednocześnie. Zadaniem na weekend będzie zaaplikowanie tego na swoją własną sytuację życiową. Jeśli się chce :)


(Na załączonym obrazku - dziś rano! - chcę uratować ludzkość przed chorobą wypalenie oglądając bajki dla dzieci i walcząc z uczuciem frustracji, że "nic się nie dzieje". A przecież każdy widzi, że się dzieje!)

 

Igår sa jag:

man kanske måste lära sig att vilja vara allt och inget samtidigt?

Det var nog inte så smart av mig. Att försöka förklara livets största gåta som jag själv inte riktigt förstår. Det är som att själv bara ana hur man kryper men försöka snacka om hur det är att GÅ.

 

Men jag försöker iaf!

Vad betyder att önska allt och inget på samma gång?

Det är att:

inte låta EGOT styra

med andra ord

att agera utan att jaga andras erkännande, att låta det genuina behovet att göra någon skillnad styra

det är också som en salig blandning av

storhet, ödmjukhet och acceptans.

 

Där blir storheten inget mål i sig. Målet blir att LEVA IGENOM livet SÅ BRA SOM MAN FÖRMÅR  i den ROLLEN som livet givit oss just här och nu.

Att KÄMPA mindre och FÖRLITA sig mer. Det har större skapande kraft. Om inget annat slipper man en massa frustration att det inte blivit som vi har tänkt oss. Från en plats av ACCEPTANS tar man klokare beslut.

 

Man kan även kalla det att vara FLEXIBEL med att sätta upp framtida MÅL, de mätbara och konkreta (gäller ej ekonomichefer!). Om man stirrar sig blind på utfallet långt fram kan man lätt bli stressad eller börjar konkurrera med andra (även i godhet!) och då låter man EGOT styra. Och så är cirkeln sluten...

 

Därför är det bäst att vilja allt och inget på samma gång. Helgens utmaning blir att applicera det på ens egen livssituation. Om man vill :) 

 

(På den bifogade bilden - tagen imorse! - vill jag rädda mänskligheten från ännu mer utmattning medan jag kollar på barnfilm och kämpar emot känslat att "ingenting händer". Men vem som helst ser ju att det händer massor!)

Love and peace within!   

 

Presentation


Embracing the NOW, Zebra-style.

Links

Ask Kasia

16 besvarade frågor

Latest Posts

Categories

Archive

Guest Book

Calendar

Ti On To Fr
1 2
3
4 5 6
7
8
9
10
11 12 13 14
15
16
17 18
19
20
21
22 23
24
25
26
27 28
29
30
31
<<< December 2014 >>>

Tidigare år

Search

Statistics


Skapa flashcards