Direktlänk till inlägg 23 juni 2015
Nie znam się wogóle na fotografii.
Za to dokładnie wiem co jest dla mnie piękne.
Wiem, na co jeszcze raz chciałabym spojrzeć, do czego wrócić wspomnieniami.
M męczy mnie od dawna pytaniami o to, czy nie chciałabym w prezencie dostać porządnego aparatu.
Odpowiadam niezmiennie, że nie potrzebuję kolejnej rzeczy, która przyprawiać mnie będzie o poczucie niewystarczalności i stres. I że nie dam rady tego dźwigać przecież.
I dalej z wielką radością strzelam fotki starym już ajfonem, używam apów retuszujących niedociągnięcia, zamieniających słabe oświetlenie w romantyczny półmrok, nasycających barwami, etc...
Wracając dziś z muzeum fotografii wstąpił we mnie jakiś twórczy duch i kazał ćwikać najróżniejsze, kuriozalne ujęcia małego skrawka pochmurnego Sztokholmu. Od słupa z ogłoszeniami aż po gościa wcinającego smażonego śledzia w ulicznym barze.
Bardziej niż kiedykolwiek dotąd (tak się chyba bawet nie mówi!) kipiała we mnie radość, że mieszkam WŁAŚNIE TUTAJ.
Tym kawałkiem mojego Sztokholmu dzielę się oto z Wami...
Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś jeszcze nie miał planów wakacyjnych :)
Love and peace within!
Dzisiejszy wpis z nowej platformy bloga ZebraZone: www.blog.zebrazone.seDla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do nowego adresu :)Bardzo ciężko pracowałam przez ostatnie tygodnie. Za ciężko.Tak ciężko, ...
Mĺ | Ti | On | To | Fr | Lö | Sö | |||
1 | 2 |
3 |
4 | 5 |
6 |
7 |
|||
8 | 9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 | |||
15 |
16 |
17 |
18 | 19 |
20 | 21 |
|||
22 |
23 | 24 |
25 |
26 | 27 |
28 |
|||
29 |
30 | ||||||||
|