Alla inlägg den 23 september 2015

Av Kasia - 23 september 2015 16:14

No i przyszła jesień.

Może ktoś liczył, że tym razem nam sie upiecze, ale w tej strefie klimatycznej nie ma cudów.

 

Jesieni się człowiek jakoś tak obawia.

Że siąpić będzie, że wilgotno. Że ciemno i że bezruch. Że przekwit i koniec.


A zaglądał ktoś pod ściółkę leśną jesienną? Pod sterty igieł i gnijących liści. A grzyby kto zbierał?

 

Jesień to też życie, tylko że inne. Bardziej PRZY ZIEMI, pod dachem, pochylone nad świecą czy lampą.


Światło jest najpiękniesze, kiedy nie jest oczywiste, odrynarnie wszechobecne.


Ja się nie martwię brakiem słońca. Zamiast tego sama szukam i zapalam swoje światło jesienne. To przytłumione, to bursze. To mniej kochane dziecko roku.


W takim burszym świetle lepiej się myśli. Lepiej zatrzymuje. Zastyga w bezruchu.


W jesiennym mroku można się schować, wycofać, zadumać.

 

Jak co roku wrzesień przynosi mi taką chwilę. Rok temu była to samotna 30-kilometrowa wędrówka (relacje tutaj i tutaj).

Jutro jadę na 4-dniowy retreat medytacyjny. Mało tego. Medytację będę też ćwiczyć w roli vego-kucharza.


Warto jest się schować przed światem, tak jesiennie, tak podsumowująco.

Zatrzymać się. Przemyśleć sobie tę jasną część roku. Nabrać sił i kierunku na tę porę chłodną i ciemną, która przed nami. Nadać jej sens.


Tak myślę.   

Presentation


Embracing the NOW, Zebra-style.

Links

Ask Kasia

16 besvarade frågor

Latest Posts

Categories

Archive

Guest Book

Calendar

Ti On To Fr
  1 2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
<<< September 2015 >>>

Tidigare år

Search

Statistics


Skapa flashcards