Wracalam z miasta.

Jag åkte hem från stan idag.

Siedzac w metrze, zaczytana, zamyslona, podchwycilam strzepki glosnej rozmowy dwoch rezolutnych, przesmiesznym, podstarzalych panow.

Satt försjunken i mina tankar och min bok på t-banan och snappade upp ett samtal mellan två "jätteroliga", gamla gubbar som satt bredvid:

"Du lovade mig en hatt... blabablabla nu går hipsters med sådana..."

"Du lovade mig en hatt... blabablabla nu går hipsters med sådana"

(obiecales mi kapelusz.... blabla bla taki co mlodzi teraz choda....)

Dopiero po chwili, i po kilku komentarzach nt. stylu dzisiejszych "mlodych" zorientowalam sie, ze panowie pili do kapelusza, ktory mialam na glowie. Tego samego, ktory towarzyszyl mi przez caly urlop.

Först efter en stund fattade jag att de försökte att göra sig roliga på bekostnad av min stråhatt som jag hade på mig och som fäljt med mig hela sommaren.

(fot. Malgorzata Bielinska)

Pomyslalam sobie co z tymi kolezkami musi byc nie tak, skoro nie potrafia innych zostawic w spokoju. Dlaczego wydaje im sie, ze ich "seniorstwo" upowaznia ich do glosnego wypowiadania komentarzy nt. kogokolwiek.

Przeszlo mi przez mysl, ze moze powinnam im wytlumaczyc, iz kapelusza potrzebuje, aby chronic do polowy ogolona glowe... ale dalam sobie spokoj. Moze byli po prostu pijani ;)

Vad är det med människor i en viss ålder som tror att det är helt ok att yttra sina åsikter om andra (oftast yngre!) utan vidare?

Jag funderade en stund att gå fram och förklara att jag behöver en hatt för att skydda min halvrakade huvud från solen, men lätt bli. De kanske var fulla iaf ;)

P.S Na spodzie kapelusza widoczny jest malenki motylek, jak ten:

Obs. en fin liten fjäril på undersidan av hatten :)

spotkalismy ich cala mase w drodze na wulkan Tejde na Teleryfie. Mniej wiecej w czasie robienia powyzszego zdjecia kradziono mi torbe z masa rzeczy osobistych i telefonem.

Takie zycie! Kto by sie przejmowal starymi prykami ;)

Det fanns mängder sådana på väg till Tejde, en vulkan på Teneriffa. Samtidigt som jag tog ovan bild blev min handväska stulen tillsammans med min mobil och en massa personliga saker.

Sådant är livet! Ska man då bry sig om gamla gubbar? ;)

Na koniec maly dodatek z wakacji i prosba serdeczna do Wszystkich, a robcie se w cholere co tylko chcecie!!! Niech dziadki (i wszyscy inny) maja o czym rozmawiac!!! :)

Till sist, en liten bonus från semestern och en uppmaning till alla,  att göra VAD FAN ni vill! :)

(fot. Mathias Lindahl)

 

koma

12 augusti 2014 16:51

Pieknosci Ty moje!
a wiesz ze nad polskim morzem nie 'uzywaja'kapeluszy,takze my wrozniamy sie z tlumu,i zupelnie nie rozumiem rodzicow,ze pozwlaja na to swoim dzieciom...

Kasia

12 augusti 2014 19:16

Hihi, to jestesmy w czolowce ochrony przed sloncem i pieknego wygladu z Zoska! Jak Wam jest? :-*

 

koma

12 augusti 2014 23:00

Cudnie...wiesz jak slysze szum morza to juz mi wiecej nic nie trzeba!chociaz jakby siedziala wtedy kolo mnie moja najlepsza przyjaciolka to pewnie bylabym w raju:-)

Kasia

13 augusti 2014 09:07

Delektuj sie ile sie da! Wiesz, tutaj tez jest morze, i to nawet to samo! Tak czekam! :-*

Från
    Kom ihåg mig
URL

Säkerhetskod
     

Kommentar

Widzę, że ciągle jeszcze jest sporo osób, które zaglądają tutaj :) Bardzo mi miło <3   Przypominam jednak, że nowe wpisy pojawiają się od ponad miesiąca pod innym adresem: www.blog.zebrazone....

Dzisiejszy wpis z nowej platformy bloga ZebraZone: www.blog.zebrazone.seDla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do nowego adresu :)Bardzo ciężko pracowałam przez ostatnie tygodnie. Za ciężko.Tak ciężko, ...

Drodzy Kochani! Czas ruszać dalej. Czas wyjść poza granice strefy komfortu.   ZebraZone trzyma mnie w pionie. W głębi mojego najmiętszego serca wiem, że jest nas więcej, tych, którym utrzymywanie pion...

To mój przedostatni tekst na tej stronie.   Czterysta dziewięćdziesiąty czwarty. Ponad dwa lata karmienia tego wyrostka własną krwią, siłą. Wiarą. Że coś z niego wyrośnie. Że p...

Za chwilę wychodzę do pracy. W deszcz. To nic. To mi nie przeszkadza. Tylko brak czasu trochę naciska a tu ważny temat do poruszenia!   Czuję się w obowiązku ostrzec Państwa przed niebezpieczeństwem ...